La Quimera 1

3 godziny w dystopii Ameryki Łacińskiej. Czy La Quimera warta jest Twojego czasu?

Dziś pod lupę bierzemy La Quimera, strzelankę FPP osadzoną w mrocznym, dystopijnym świecie Ameryki Łacińskiej. Twórcy obiecywali nam wciągającą historię, futurystyczne bronie i możliwość kooperacji. Czy dostarczyli towar? Po kilku dniach spędzonych z tym tytułem, mam kilka przemyśleń, którymi chciałbym się z Wami podzielić.

La Quimera 4

Pierwsze wrażenie? Technicznie jest całkiem nieźle. Na moim high-endowym sprzęcie (RTX 4090, i9 12900K) gra śmigała w 4K i 120 klatkach na sekundę przy maksymalnych ustawieniach z DLSS Quality. To cieszy, zwłaszcza że wiele bardziej „wypasionych” graficznie gier potrafi przyciąć mi skrzydła. Optymalizacja wydaje się być na przyzwoitym poziomie, co jest sporym plusem.

Jednakże, gdy zagłębimy się w samą rozgrywkę i narrację, obraz zaczyna się psuć. Fabuła, choć osadzona w interesującym uniwersum podzielonych mikro-państw i najemników, nie potrafi wciągnąć. Postacie są… trudne. Nie polubiłem ani jednej z nich. Są albo odpychające, albo po prostu nudne. Dialogi i aktorstwo głosowe oscylują między „meh” a „totalna porażka”, a kiepski scenariusz na pewno im nie pomaga.

Miksu audio to już w ogóle inna historia. Jest po prostu chaotyczny. Raz coś jest za głośno, raz za cicho. Do tego dochodzą pomniejsze bugi graficzne i gameplayowe, które na szczęście nie wywracają rozgrywki do góry nogami, ale potrafią zirytować.

La Quimera 2

Mimo tych mankamentów, muszę przyznać, że coś w tej grze sprawiło mi frajdę. Mechanika skanowania i strzelania przez ściany była całkiem fajna. Jestem też suckerem na dystopijne klimaty sci-fi, a osadzenie akcji w Ameryce Południowej to powiew świeżości. Lokacje same w sobie są ładne i szczegółowe. Ale! Tych skrzynek z amunicją, zdrowiem i energią jest po prostu wszędzie. A jak tylko zbliżysz się do niewidzialnej ściany, wyskakuje czerwona bariera, brutalnie przypominając ci, że dalej nie pójdziesz. Trochę to wybija z immersji.

A zakończenie? To już jest kabaret. Gra po prostu się urywa. Myślałem, że mi się zawiesiła i wyrzuciło do menu, ale nie. To po prostu koniec. Tak nagle. Teraz rozumiem, dlaczego wypuścili to jako wczesny dostęp. Pewnie resztę „dopieszczą” później. Tylko czy to ma szansę na „La Quimera 2” po takim starcie? Mam wątpliwości.

La Quimera 3

Podsumowując moje wrażenia po kilku godzinach: bawiłem się… okej. To taki szybki, niezobowiązujący shooter. Ale czy bym go polecił w obecnym stanie? Zdecydowanie nie za te pieniądze (24.99 GBP / 30.00 USD). Może, gdy wyjdzie pełna wersja, poprawią audio i wygładzą gameplay, wtedy mogłoby być warto. Ale teraz, za 3 godziny contentu? No way. Przepraszam bardzo.

Moje doświadczenie w porównaniu do innych podobnych gier? Brakuje jej polotu i dopracowania tytułów, które naprawdę zapadają w pamięć. Nawet te krótsze FPS-y potrafią mieć „to coś”, co sprawia, że chce się do nich wracać. Tutaj tego nie czuję.

Najlepszy „nugget”? Chyba ten skaner i strzelanie przez ściany. To było faktycznie ciekawe urozmaicenie. Moje pierwsze odczucia? Byłem podekscytowany obietnicą, ale szybko zamieniło się to w lekkie rozczarowanie.

Plusy:

  • Dobra optymalizacja (przynajmniej na high-endowym sprzęcie).
  • Interesujący setting dystopijnej Ameryki Łacińskiej.
  • Fajna mechanika skanowania i strzelania przez ściany.

Minusy:

  • Krótki czas rozgrywki (około 2-3 godzin).
  • Słabe postacie i dialogi.
  • Nierówny voice acting.
  • Chaos w miksie audio.
  • Drobne bugi.
  • Abruptne zakończenie.
  • Wysoka cena w stosunku do ilości contentu.

La Quimera w obecnym stanie to obietnica, która nie do końca się spełnia. Ma przebłyski ciekawych pomysłów, ale brakuje jej szlifu i zawartości, by uzasadnić swoją cenę. Poczekajcie na pełną wersję i ewentualne przeceny. Na razie lepiej poszukać innych dystopijnych strzelanek.

Rozgrywka
Grafika
Dźwięk
Przyjemność z gry
Nasza ocena jakości
Ocena użytkowników:
[Oddanych głosów: 1 Średnia ocena: 5]

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *