White Day 2: The Flower That Tells Lies – czy warto zagrać?
Grając w White Day 2: The Flower That Tells Lies, miałem mieszane uczucia. Z jednej strony mamy atmosferyczny horror z genialnym klimatem, ciekawą stylistyką i mrożącymi krew w żyłach zagadkami. Z drugiej, gra ma sporo problemów, które potrafią skutecznie zepsuć zabawę i podkopać ogólną satysfakcję z rozgrywki. Dlatego też ta recenzja nie jest prosta – jest to tytuł, który budzi skrajne emocje, ale też oferuje niepowtarzalne doświadczenie.
Nowa szkoła starego horroru
Już od pierwszych chwil White Day 2 przyciąga klimatem. Mroczne korytarze Yeondu High School, upiorne dźwięki, duchy pojawiające się znienacka – wszystko to wciąga w świat gry. Fani pierwszej części od razu odnajdą znajome elementy, jednak nowa odsłona postanowiła pójść inną drogą, serwując rozdzieloną fabułę. Gra podzielona jest na odcinki, a każdy epizod to inna historia skupiona na innym bohaterze. Te rozdzielone historie spajają się ze sobą poprzez wspólny motyw przewodni, ale mają bardziej zamkniętą strukturę, przez co czasami czujemy, jakby każdy epizod był osobną grą.
Niestety, taka struktura niesie ze sobą pewne problemy. Chociaż pomysł epizodów daje okazję na eksplorowanie różnych perspektyw, to prowadzi do tego, że fabuła jest często urywana, a bohaterowie zdają się być płytko zarysowani. To sprawia, że wiele obiecujących wątków ginie, zanim zdążą rozwinąć pełnię swojego potencjału. Wrażenie to potęguje epizodyczna narracja, która czasami sprawia, że historie zdają się być niedokończone lub po prostu zbyt pospiesznie zakończone.
Klimat jest, ale czy to wystarczy?
Atmosfera w White Day 2 jest prawdziwie mistrzowska. Graficznie prezentuje się lepiej niż remake pierwszej części, a oprawa dźwiękowa trzyma w napięciu na każdym kroku. Momentami przypomina to nawet oryginał z 2001 roku – subtelne przerażające zjawy, ambientowa muzyka – to elementy, które faktycznie budują napięcie. Problem jednak zaczyna się, gdy pojawiają się „prześladowcy” – postacie, które non stop polują na gracza. Tutaj gra popełnia duży błąd. W tej odsłonie to strażnik i stróż, którzy mają za zadanie utrudniać eksplorację, ale ich zachowanie pozostawia wiele do życzenia. Są nienaturalnie agresywni, często widzą nas zza ścian i pojawiają się w miejscach, do których nie powinni mieć dostępu. Zamiast poczucia grozy, czujemy irytację – a to nie jest to, czego oczekujemy od gry tego typu.
Porównując to do innych horrorów w stylu „stalker-horror”, można powiedzieć, że White Day 2 ma potencjał, by zyskać miano świetnego thrillera, ale ciągłe uciekanie przed bugującymi przeciwnikami sprawia, że klimat szybko opada. Prześladowcy są w pewnym sensie wszechwiedzący, przez co próby eksploracji są nie tylko trudne, ale i frustrujące. Tak jak w poprzedniej części, powraca też problem z ograniczonymi możliwościami obrony, co tylko potęguje wrażenie bezsilności.
Zagadki, zagadki i… więcej zagadek
White Day 2 nie żałuje graczom zagadek, a niektóre są naprawdę intrygujące i dobrze przemyślane. Jednakże, ich ilość i trudność mogą być przytłaczające. Gra wymaga od nas rozwiązywania jednej łamigłówki po drugiej, co w pewnym momencie zaczyna nużyć. Zagadki to zawsze była istotna część gier grozy, ale tutaj ich liczba wydaje się przesadzona. Momentami miałem wrażenie, że po rozwiązaniu jednej zagadki czeka mnie tylko kolejna, co odbierało satysfakcję z przechodzenia do kolejnych etapów gry.
Podsumowanie: Czy warto?
Pod koniec dnia, White Day 2: The Flower That Tells Lies to gra, która ma wiele do zaoferowania fanom gatunku, choć niestety jej wykonanie nieco rozczarowuje. Jeśli lubisz mroczne klimaty, zagadki i nie przeszkadza Ci trochę chaosu w opowiadaniu historii, to warto dać tej grze szansę. White Day 2 oferuje unikalny klimat i parę mocnych momentów, ale niestety gubi się w natłoku błędów i niedopracowanych mechanik.
Plusy:
- Klimatyczna oprawa wizualna i dźwiękowa
- Unikalne zagadki, które trzymają w napięciu
- Ciekawy koncept epizodycznej fabuły
Minusy:
- Nadmiernie agresywni prześladowcy, którzy irytują zamiast straszyć
- Zbyt duża ilość zagadek, które psują tempo gry
- Niedokończona narracja epizodów, która pozostawia niedosyt
Rozgrywka | |
Grafika | |
Dźwięk | |
Przyjemność z gry |
Grę kupicie na Steamie w cenie 138,99 zł. Na dobrej promocji zdecydowanie warto po nią sięgnąć.