Bitwa o Atlantyk w Victory At Sea Atlantic
Właśnie skończyłem moją trzecią sesję z grą Victory At Sea Atlantic – jest to najnowsza odsłonie serii Victory At Sea. Ta strategia przenosi nas na wzburzone wody Atlantyku podczas II Wojny Światowej.
Jako dowódca własnych flot stoczymy epickie bitwy morskie, od lodowatego Arktyku po u-boot pełne wody, którymi transportowane są zapasy z Ameryki Północnej do Wielkiej Brytanii. Do naszej dyspozycji oddano szeroki wachlarz okrętów, samolotów i łodzi podwodnych, z których każdy ma swoje unikalne zalety i wady. Musimy starannie dobierać jednostki i rozmieszczać je strategicznie, by przechytrzyć i pokonać przeciwników ogniem dział.
Kampania
Victory At Sea Atlantic to nie tylko potężne działa. Aby odnieść sukces, musimy zarządzać zasobami, budować i rozwijać nasze terytoria oraz prowadzić działania wywiadowcze przeciwko wrogim nacjom. Każda decyzja wymaga rozważenia kosztów i korzyści, a także znalezienia równowagi między doraźnymi zyskami a długofalowymi celami.
Dzięki oszałamiającej grafice, realistycznej fizyce i historycznie dokładnym okrętom, Victory At Sea Atlantic przenosi nas w czasy, gdy losy świata wisiały na włosku. Czy masz to, czego potrzeba, aby poprowadzić swoją flotę do zwycięstwa i zapisać się w historii?
Niebezpieczne sztormy
Nowy, imponujący system pogodowy odgrywa kluczową rolę w widoczności i taktyce walki. Morze ożywia się ogromnymi falami, bryzgami wody uderzającej w okręty, wynurzonymi na powierzchnię po ataku bombami głębinowymi u-bootami, płonącymi w nocy okrętami, od których można poczuć żar, a także olbrzymimi gejzerami wody powstającymi po detonacji bomb głębinowych.
Mechanika walki
Victory at Sea Atlantic to jednak nie tylko oprawa wizualna. Twórcy całkowicie przebudowali mechanikę walki, by bitwy były jeszcze bardziej intensywne i wymagały strategicznego myślenia. Musimy zarządzać energią, żywnością i ludnością, a także prowadzić działania wywiadowcze i sabotażować cele wroga, by zyskać przewagę.
Głęboka rozgrywka strategiczna, budowanie wciągającego świata – Victory At Sea Atlantic to esencja bitew morskich. Czas podnieść żagle i rozpocząć walkę o Atlantyk!
Wrażenia z gry
Choć Victory At Sea Atlantic zapowiada się obiecująco, mam kilka spostrzeżeń, którymi chciałbym się podzielić.
- Walka może być frustrująca: Broń przeciwnika jest zbyt precyzyjna, a same starcia sprawiają wrażenie topornych. Początkowe starcia z niemieckimi krążownikami bywają brutalne, a zatopienie nawet kilku niszczycieli potrafi mocno osłabić flotę.
- Grafika zachwyca, ale… Modele okrętów prezentują się świetnie, jednak tekstury wymagają dopracowania.
- Mikrozarządzanie samolotami: Na razie system samolotów wydaje się wymagać sporo uwagi. Musimy stale nimi kierować i pilnować, by patrolowały wyznaczone sektory. Byłoby fajnie, gdybyśmy mogli wyznaczyć im konkretne zadania, np. patrolowanie określonego obszaru do wyczerpania paliwa z automatycznym powrotem na lotnisko.
- Konwoje – automat czy ręczny? Nie wiadomo jeszcze dokładnie, jak działają konwoje. Miejmy nadzieję, że gra automatycznie poprowadzi nasze statki handlowe, a my będziemy musieli jedynie zapewnić im odpowiednią eskortę.
- Cena: Pełna wersja gry może okazać się dla niektórych zbyt droga.
Rozgrywka | |
Grafika | |
Dźwięk | |
Przyjemność z gry |
Victory At Sea Atlantic to gra dla pasjonatów strategii i bitew morskich. Oferuje złożony system zarządzania, realistyczne starcia i wymagający rozgrywkę. Mimo pewnych niedociągnięć i wysokiego progu wejścia.