The Crust: budujemy bazę na Księżycu
„The Crust” to nowa strategia dostępna na Steamie, łącząca styl sci-fi z mechanikami symulacji kolonii. W mojej ocenie, gra stara się zachować ludzkie elementy w środowisku, gdzie automatyzacja i zarządzanie zasobami są na pierwszym planie.
Na początku gry czułem silne powiązanie z każdym członkiem mojej załogi. Każda decyzja miała bezpośredni wpływ na ich losy, co przypominało mi wrażenia z gier takich jak „Frostpunk”. Jako dowódca bazy księżycowej, moim zadaniem było wydobywanie surowców, tworzenie wydajniejszych maszyn i zawieranie umów handlowych z korporacjami na Ziemi. Mechanika ta jest podobna do Factorio czy Satisfactory, ale ograniczona do Księżyca, co nadaje grze bardziej kameralny charakter.
The Crust wyróżnia się na dwa sposoby. Po pierwsze, akcja rozgrywa się wyłącznie na Księżycu. Nie jest to gra o ekspansji na inne planety, co pozwala na zbudowanie silniejszego związku z naszą małą bazą. Po drugie, w grze istotna jest ludzka dramaturgia. W odróżnieniu od wielu gier automatyzacyjnych, gdzie dominują maszyny, tutaj mamy załogę ludzi, o których musimy dbać. Podejmowanie decyzji etycznych versus finansowych daje głębszy wymiar strategiczny.
Grafika i interfejs
Gra jest bardzo dobrze wykonana pod względem wizualnym, ale czasami kosztem funkcjonalności. Często trudno mi było zidentyfikować poziom poszczególnych budynków, co mogło być frustrujące. Kampania jest w pełni udźwiękowiona, z ciekawymi przerywnikami filmowymi, ale sama fabuła jest dość płytka i mało angażująca.
Problemy i wady
Główne problemy „The Crust” wynikają z wczesnego dostępu. Wiele elementów wydaje się być placeholderami, zwłaszcza w drzewku technologii. Gra jest pełna błędów, które mogą uprzykrzać rozgrywkę. Ekonomia jest dziwna, a kontrakty są nudne i monotonne. System automatyzacji jest słabo rozwinięty, a drzewko zasobów nie oferuje wielu opcji optymalizacji. Brakuje satysfakcji z odblokowywania nowych technologii, ponieważ wiele z nich można kupić wcześniej na rynku.
Jeśli szukasz gry ekonomicznej, „The Crust” może cię rozczarować – ekonomia jest niezbyt intuicyjna i frustrująca. Gra jako symulacja fabryczna również nie spełnia oczekiwań ze względu na ograniczone opcje optymalizacji. Budowa bazy także nie jest zbyt satysfakcjonująca – mieszkańcy bazy są bardziej statyczni, a wiele elementów bazowych pełni głównie funkcję dekoracyjną.
Rozgrywka | |
Grafika | |
Dźwięk | |
Przyjemność z gry |
Mimo licznych wad i frustracji spędziłem nad „The Crust” ponad 15 godzin, co świadczy o pewnej atrakcyjności gry. Jest to tytuł z potencjałem, który może się rozwijać wraz z kolejnymi aktualizacjami. Na razie jest to raczej obietnica dobrej gry niż gotowy produkt. Jeśli lubisz gry strategiczne z elementami automatyzacji i zarządzania zasobami, warto dać jej szansę, ale miej na uwadze, że wymaga ona jeszcze sporo pracy i dopracowania.