Solium Infernum – Recenzja
Solium Infernum to remake kultowej strategii z 2009 roku. Jest to polityczna strategia turowa w demonicznych klimatach. Wcielamy się w jednego z ośmiu Arcydemonów walczących o tron Piekła. Każdy z nich ma swoje mocne strony – Astaroth to mistrz bitewny, Belial z kolei mistrz manipulacji.
Solium Infernum odwraca schematy klasycznych strategii. Nie chodzi tu o budowanie największej armii czy zajęcie całego terytorium. Kluczem do zwycięstwa jest spryt i manipulacja. Możliwości są naprawdę piekielnie wiele. Możesz zyskać przychylność piekielnego parlamentu – Conclave, albo intrygować i zawierać sojusze, by później zdradzić przeciwnika w najmniej spodziewanym momencie.
Gra wygląda świetnie. Oprawa graficzna czerpie inspiracje z obrazów religijnych, Boskiej Komedii Dantego i Raju Utraconego Miltona. Klimat mroczny, ale i z nutką czarnego humoru.
Pierwsze godziny gry mogą być jednak trudne. Solium Infernum to gra wymagająca. Musisz się nauczyć wszystkich zasad, poznać mocne strony swojego Arcydemona i opracować strategię na zwycięstwo. Nie ma tu miejsca na eksperymenty – musisz trzymać się swojego planu.
Jeśli lubisz gry wymagające myślenia i długiego planowania, to Solium Infernum będzie dla Ciebie idealne. Ale uwaga – rozgrywka może się dłużyć. Zwłaszcza pod koniec, gdy armie krążą po mapie bez celu. Dlatego polecam wybrać krótszą opcję – 40-turową rozgrywkę.
Mimo wad, Solium Infernum to dla mnie najlepsza strategia od lat. To gra, w której każdy ruch ma znaczenie. Nie ma tu bezmyślnego klikania. Musisz cały czas główkować i obserwować sytuację na mapie.
Brzmi zachęcająco? To w takim razie pora przejść do minusów. Pierwszy to bugi. W trakcie gry zdarzały mi się dość poważne crash’e, szczególnie na ekranach zwycięstwa. Zdarzało się też, że gra zacinała się przy ładowaniu kart wydarzeń. Na szczęście autosave działa świetnie i niczego nie straciłem, ale i tak psuje to trochę zabawę.
Kolejny minus to trudność. Solium Infernum to gra wymagająca i nie każdy będzie miał cierpliwość, żeby ją rozgryźć. Potrzeba czasu, żeby nauczyć się wszystkich mechanik i opracować zwycięską strategię.
Podsumowanie
Solium Infernum to diabelnie dobra strategia, ale z piekielnymi haczykami. Jeśli szukasz wymagającej gry, w której liczy się spryt i manipulacja, to nie zawiedziesz się. Pamiętaj jednak o bugach i poziomie trudności. To gra dla cierpliwych graczy, którzy lubią długie rozgrywki.
Jeśli zdecydujesz się spróbować swoich sił w piekielnych rozgrywkach, to polecam gorąco korzystanie z aplikacji mobilnej Steam. Będzie Ci ona przypominać o swojej kolejce i pozwoli Ci na szybką reakcję na działania przeciwników.
Dajcie znać w komentarzach, czy macie ochotę spróbować swoich sił w Solium Infernum!