Recenzja gry BlazBlue: Entropy Effect
Gdy usiadłem do gry „BlazBlue: Entropy Effect”, nie do końca wiedziałem, czego się spodziewać. Nie grałem wcześniej w główne gry z serii BlazBlue, więc byłem ciekaw, czy bez znajomości tej serii odnajdę się w tej produkcji. Okazało się to jednak mało istotne, ponieważ „Entropy Effect” to gra, która nie wymaga od graczy wcześniejszego zaznajomienia z uniwersum BlazBlue, choć fani z pewnością docenią udział znanych postaci takich jak Ragna, Mai i Hakumen.
Rozgrywka pełna akcji
Główną część rozgrywki stanowią poziomy pełne akcji, na których przemieszczamy się z lewej strony ekranu na prawą. Walczymy z wrogami, unikamy niebezpieczeństw i mierzymy się z bossami. To właśnie tutaj gra „Entropy Effect” ukazuje swoje najlepsze strony – oferuje szybką i satysfakcjonującą żonglerkę umiejętnościami postaci, które mamy do dyspozycji.
Co ciekawe, każda z grywalnych postaci ma swój unikatowy zestaw ruchów, co wprowadza świeży powiew do rozgrywki za każdym razem, kiedy zdecydujemy się na zmianę bohatera. Na przykład Hakumen jest wolny, ale silny, co pozwala mu wytrzymać większe obrażenia, podczas gdy Noel jest słabsza, ale atakuje z dystansu, co daje jej przewagę w pewnych sytuacjach.
Zabawa polega też na ulepszaniu naszego bohatera dzięki możliwościom jakie oferują Specjalne Zdolności, tak zwane „Potencjały”. To specjalne umiejętności, które definiują styl gry każdej postaci. Możemy na przykład skupić się na dodaniu dodatkowych efektów do ataków lub wzywać pomocnicze obiekty, które wspierają nas w walce.
Progresja postaci
Twórcy „BlazBlue: Entropy Effect” zaprezentowali bardzo przyjemny system progresji. W przerwie między kolejnymi poziomami możemy inwestować w stałe „Potencjały” oraz poziomy naszych wojowników. Co ważne, wszelkie umiejętności nabyte podczas jednego podejścia są zachowane i możemy je „przenieść” do kolejnych postaci w przyszłych próbach. Daje to poczucie ciągłego rozwoju i nakręca do kolejnych podejść, pomimo że śmierć na jednym z poziomów może oznaczać koniec danej rundy.
Fabuła
Fabuła „BlazBlue: Entropy Effect” jest zagadkowa i komplikowana tak jak w większości gier z tej serii. Narracja funkcjonuje tu trochę na drugim planie i przyznam szczerze, że często miałem wrażenie, iż rozmowy i historie są tylko tłem dla samej akcji. Gra skupia się na postaciach, które jednak dla osób nieznających serii mogą wydawać się nieco oderwane od całościowego obrazu świata przedstawionego w grze.
Grafika i dźwięki
Graficznie gra prezentuje się bardzo dobrze – środowiska są zróżnicowane, a animacje są płynne i pełne energii. Niestety nie mogę tego samego powiedzieć o audio. Postacie powtarzają często te same kwestie, co po pewnym czasie zaczyna irytować. Jednakże to mały szczegół, który nie przysłania całokształtu wrażeń z rozgrywki.
Podsumowanie – czy warto zagrać?
„BlazBlue: Entropy Effect” jest grą, która może przyciągnąć nie tylko fanów serii, ale każdego, kto ceni sobie dynamiczne gry akcji. Rozgrywka jest płynna, pełna akcji, a system rozwoju postaci sprawia, że chce się do niej wracać. Może fabuła nie jest najmocniejszym punktem i osoby niezaznajomione z BlazBlue mogą poczuć się zagubione, ale to właśnie brawura walki i możliwość eksperymentowania z bohaterami stanowi o sile tej produkcji. Warto spróbować swoich sił w „Entropy Effect”, nawet jeśli nie mieliście wcześniej styczności z głównymi grami z serii BlazBlue.