Recenzja Builders of Greece: budujemy Grecję

Siadam przed komputerem, pełen nadziei i oczekiwań. Moja wyobraźnia maluje obrazy starożytnej Grecji, pełne życia miasta i zgiełk handlarzy. „Builders of Greece” to gra, która powinna pozwolić mi stać się panem własnej polis. Ale niestety w wersji wczesnego dostępu nie jest wolna od wielu błędów.

Pierwsze kroki

Poczynając grę, rzucają mnie na środek odizolowanej wyspy z garścią drachm. Początki są proste: stawiam Agorę, i tak oto rozpoczyna się moja przygoda z budowaniem miasta. Tak jak w każdej grze tego typu, oczekuje przede mną wiele wyzwań. Potrzebuję drewna, kamienia, a później także brązu i marmuru. Surowce te są niezbędne do rozwoju mojego miasta.

Gra wychodzi z założenia, że wszystko, co robię, wpływa na moich mieszkańców. Muszę więc dbać o ich potrzeby: od podstawowych, jak jedzenie, po bardziej zaawansowane, jak wina czy oliwa, które zwiększają ich zadowolenie.

Plusy dodatnie i ujemne

„Builders of Greece” na pierwszy rzut oka wydaje się być typowym przedstawicielem gatunku. Ale gdy gra trochę postępuje, zaczynam dostrzegać pewne aspekty, które wyróżniają ją na tle innych tytułów. Gra stara się naśladować prawdziwe życie starożytnych Greków, z ich potrzebami i sposobami na zapewnienie sobie szczęścia.

Niestety, gra nie omija problemów typowych dla gier wczesnego dostępu. Borykam się z niejednoznacznie wyjaśnionymi mechanikami i interfejsem, który nie zawsze pomaga mi zrozumieć, co się dzieje. Tutorial pozostawia wiele do życzenia, a ja często czuję się zagubiony, próbując zgadnąć, co powinienem zrobić dalej.

System rozwoju miasta jest wolny, co szczególnie widać w drzewku technologii. Rozbudowa mojej wiedzy naukowej wydaje się kroplą w morzu potrzeb, a ograniczenie do badania tylko jednego elementu na raz frustruje.

Niewykorzystany potencjał?

Gra ma w sobie coś, co przyciąga. Starożytna Grecja jest tematem rzadko eksplorowanym w grach z tego gatunku, a ja kocham historyczne klimaty. Jednak „Builders of Greece” zdaje się nie wykorzystywać całego swojego potencjału. Świat gry jest mały i zamyka się na jednej mapie bez możliwości interakcji z innymi miastami-państwami.

Bitwy i obrona przed napadami są wprowadzone, ale w pierwszych godzinach gry napotkałem tylko jedno wydarzenie tego typu. Brak możliwości zwiększenia częstotliwości ataków sprawia, że element strategii jest znacznie ograniczony.

Na poziomie graficznym gra nie zachwyca – tekstury są przeciętne, a animacje sztywne. Brak cyklu dnia i nocy jest zauważalny i odejmuje greckiej polis uroku. Choć muzyka jest przyjemna, po pewnym czasie zaczyna się powtarzać, a pewne problemy z dźwiękiem wymagają ręcznej regulacji w ustawieniach.

Ocena

„Builders of Greece” to gra z potencjałem, ale na obecnym etapie pozostawia wiele do życzenia. Zabawa jest, ale frustracji też nie brakuje. Czuję, że pod warstwą problemów i niejasności kryje się coś, co mogłoby przyciągnąć mnie na wiele godzin. Trzymam kciuki za dalszy rozwój gry i liczę na to, że twórcy poprawią błędy i wprowadzą nowe, interesujące elementy do rozgrywki.

Na chwilę obecną, jednak, radzę przemyśleć zakup. „Builders of Greece” ma szansę stać się dobrą grą, ale nie jest jeszcze na tyle dojrzała, aby mogła być polecana bez zastrzeżeń. Jeśli, tak jak ja, jesteś fanem gatunku i starożytnej Grecji, warto dodać tytuł do listy obserwowanych i śledzić jego rozwój. Może w przyszłości ta odległa wyspa zamieni się w kwitnące miasto, które pochłonie nas bez reszty.