Cygni: All Guns Blazing – pierwsze wrażenia z gry
Jako fan gier typu shoot ’em up, z niecierpliwością zasiadłem do Cygni: All Guns Blazing od KeelWorks, wydanej przez Konami. Gra dostępna na PC, PS5 i Xbox Series X/S ma naprawdę super grafikę na pierwszy rzut oka, a do tego stara się przynieść coś nowego do gatunku, ale moje doświadczenia były mieszane.
W Cygni musimy balansować między ofensywą a obroną. Pomysł na przekazywanie energii z tarczy do broni, by wystrzelić potężne pociski, na papierze brzmi intrygująco. W praktyce jednak czułem, że cała ta mechanika szybko staje się żmudna. Przekładanie energii z tarczy do broni w celu odpalenia rakiet sprawia, że rozgrywka staje się monotonna. Często miałem wrażenie, że gra sprowadza się do niekończącego się cyklu przełączania energii, co w dłuższej perspektywie zaczęło mnie irytować.
Podczas walki z przeciwnikami miałem trudności z rozróżnieniem, co mogę zestrzelić, a co jest odporne na moje ataki. Nieczytelne wizualizacje i mniej precyzyjne sterowanie powodują, że unikanie pocisków wroga jest znacznie trudniejsze niż powinno być. Dlatego też zdrowie mojej postaci jest stosunkowo duże – wydaje się, że gra wymaga od nas, byśmy przetrwali w chaosie wybuchów i kul.
Pod względem graficznym Cygni prezentuje się naprawdę dobrze. Gra wykorzystuje styl „vertizontal”, czyli pionowe przewijanie w poziomym polu gry. To rozwiązanie nie tylko dodaje kinowej energii, ale także oferuje szersze pole do manewru. Świat gry jest bogaty w detale, a tło, projekt wrogów oraz efekty dźwiękowe i eksplozje są wykonane z dużą starannością. Miasto, które widzimy w tle, wygląda na żywe i pełne detali, co sprawia, że każdy poziom wydaje się bardziej immersyjny.
W Cygni mamy do czynienia z siedmioma długimi poziomami, które trwają od 10 do 15 minut każdy. To znacząca różnica w porównaniu do standardowych gier arcade, które zwykle oferują pięć krótszych poziomów. Gra nie zachęca do szybkiego przechodzenia przez wszystkie etapy, lecz raczej do dłuższego eksplorowania każdego z nich. Choć dla niektórych graczy może to być ciekawe, dla mnie poziomy te czasami wydawały się zbyt przeciągnięte.
Jednym z pozytywnych aspektów Cygni jest tryb kooperacji lokalnej, który może być świetnym dodatkiem jeśli masz z kim grać. Umożliwia wspólną zabawę z przyjacielem, co uważam za jeden z większych atutów gry.
Cygni: All Guns Blazing to gra, która próbuje wprowadzić innowacyjne elementy do gatunku shoot ’em up, ale nie wszystko mi się spodobało. Choć gra ma imponującą grafikę i ciekawe podejście do rozgrywki, jej unikalne mechaniki mogą nie każdemu odpowiadać. Cena w stosunku do zawartości może być zbyt wysoka, więc jeśli jesteś fanem gatunku i szukasz czegoś nowego, Cygni może być interesującą propozycją. Jeśli jednak wolisz tradycyjne, szybkie shoot ’em upy, możesz poczuć się rozczarowany.
Rozgrywka | |
Grafika | |
Dźwięk | |
Przyjemność z gry |